Jak spędzacie okres kiedy wszystko już zrobione, a nie da się wyjść, tzw. dupogodziny? Samorozwój jest najbardziej jest ambitnym rozwiązaniem, poczytać książkę, ale co dla odmóżdżenia? Nie mogę codziennie kupować w Kontigo, buty wszelakie mam, sukienkę na bal pracowniczy mam, chyba tylko kosmetyki mi zostały do przeglądania i kupowania, ale był o tym post i też mam ich wystarczającą ilość. bo że siedzę na K24 to oczywistość...