Kto płaci?

W czasach mojej młodości płacenie za siebie na randce przez kobietę to kategoria bajek o czarnym ludzie, czyli nikt nie widział, nikt nie słyszał. Mój patus, na etapie tokowania, sypał srebrnikami tak, że trzeba było kopać tunele. Tunele traciły na długości i głębokości w miarę, jak przybywało dni w kalendarzu od daty ślubu. I miałam czasem wrażenie, że oczekiwał współpłacenia w knajpach. Ale nadal b.dużo inwestował w tzw.zycie i...

Komentarze (70)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej