Właśnie sobie koresponduję z pewną dyrektor ds. teleradiologii, dopinam kwestię stawek, a ta nagle mi wyjeżdża, że oprócz standardowych dokumentów będzie chciała jeszcze ode mnie badań medycyny pracy (dafaq?) i zaświadczenia o szkoleniu BHP (DAFAQ??). Zakończyłem etap zabijającego duszę niewolnictwa już chwilkę temu i pierwsze słyszę o takim wymogu na B2B, a już szczególnie w teleradiologii, tak więc zwracam się z uprzejmą prośbą do reszty...