Współczuje pan? Tu chodzi o zdrowie, nie patrzymy na to, kto co robi, w co wierzy. Jako firma jesteśmy bardzo otwarci. Nie ma w nas żadnej ksenofobii ani żadnych innych takich faszystowskich zapędów. Szanujemy wszystkich, handlujemy z całym światem. Często jest tak, że siedzą z nami ludzie z krajów muzułmańskich, Żydzi - wszyscy razem jemy, pijemy kawę, rozmawiamy i to nikomu nie przeszkadza. Ale mam dwie córeczki na medycynie. Wzięły...