Od czasu zmiany ustroju wmawia nam się, że żyjemy w wolnym świecie, demokratycznym, praworządnym, mającym podobno jakieśtam wartości. I nawet inteligentni ludzie powtarzają te bzdury. To dla kontrastu - że tamci to dyktatura, przemoc, bieda. A my bogaci i szczęśliwi. Nawet przez chwilę nie przyjdzie refleksja czemu to szczęśliwe, demokratyczne społeczeństwo demokratycznie (a jakże!) wybiera sobie z reguły na prezydenta idiotę lub...