Znieczulałam dzisiaj pod nadzorem specjalisty planowe cięcia cesarskie. Nie bywam tam często, ale kiedyś już widziałam jak jakiś czyjś "znajomy" ojciec przyszłego dziecka jest wpuszczany na sale cięć. Dzisiaj natomiast przeglądając dokumentację do premedykacji pacjentki do CC natknęłam się na osobliwy rachunek "usługa - obecność ojca podczas CC - 200 złotych". Szkoda, że nie pomyślałam aby zrobić zdjęcie tego frasobliwego rachunku. Czy u Was...