No właśnie - jak uważacie, czy mężczyzna-lekarz może w trakcie badania podmiotowego pytać swoje pacjentki o satysfakcję z jej życia seksualnego? Czy to wypada? Jeśli tak - to jak to robić, aby nie być posądzonym o molestowanie pacjentki? Jeśli nie - to jak wyczuć, że pacjentka faktycznie chce o tym porozmawiać? Panowie, jakie macie swoje sposoby? Serdecznie pozdrawiam, Monika Łukasiewicz