Ostatnio miałam pacjenta w POZ, którego mama opowiadała o tym jaki hejt dotyka go w szkole. Pamietam, że za moich czasów też tak było, ale jakoś dawaliśmy radę. Czy teraz ten hejt jest inny? Może to też wina internetu i zwiększonego grona odbiorców? Czy wy też macie wrażenie, że nasiliła się nienawiść wśród dzieci?