Chciałbym podzielić się z Wami doświadczeniem, które miałem okazję przeżyć dosłownie cztery godziny przed wylotem – ping pong show w Bangkoku. Zawsze uważam, że aby móc się wypowiedzieć na temat czegoś, trzeba to samemu przeżyć, zobaczyć – taki "experience". Czasami to doświadczenie jest pozytywne, a czasami negatywne. To, o którym teraz mówimy, zdecydowanie zalicza się do tej drugiej kategorii. Czegoś tak obrzydliwego jeszcze nie...