Upiekło mi się: nie byłem nigdy wykorzystany przez pedofila. Kierowca ciężarówki już prawie się zatrzymywał gdy pospiesznie z niej wyskakiwałem: dorosły mężczyzna próbował mi położyć dłoń na kroczu, w sumie to położył, ale to się chyba nie liczy. Miałem wtedy 15 lat. Podobno ludzie nie radzą sobie z takimi wspomnieniami. Wydawało mi się to zawsze wstydliwe, ale nie traumatyczne. Zobaczę co okaże się u mnie na terapii. Koledzy z...