Taki problem kliniczny. Osoba w wieku 70+, przewlekle cewnikowana i/lub niesprawna. W badaniu ogólnym moczu białkomocz, poza tym "stawonogi i małe ssaki"- czyli leukocyturia, bakterie, nabłonki, w przypadku cewnikowanych też erytrocyty. W 99 przypadkach na 100 uważane jest to za artefakt badania i ignorowane (albo też jest to pretekst do refundacji flozyn i finarenonu :P ). Pewnie w większości przypadków słusznie. Ale zastanawiam się czy...