Wizyta w zoo(nie mylić z konferencją), czyli co zrobić, żeby zamieszkać w pustelni

Jestem na konferencji. Jeżdżę, bo zawsze jeździłam, bo lubię, bo dużo korzystam, gdyż jestem leniwym kujonem, czyli lubię dostać kwintesencję na tacy. No i daje mi to ( złudne?) poczucie przynależności (?). Środowisko- było, nie było- wybrane, selekcja wg określonego klucza. Czyli teoretycznie nie powinno być ekstremalnych odchyleń od ogólnie przyjętej definicji kultury i jako takiego obyczaju . Wchodzę na salę, siadam w losowo...

Komentarze (98)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się