Rozpoznany przez dermatologa około 20 lutego, zaczęło mnie wysiewać około 10, herald patch prawdopodbnie około 20 stycznia razem lub tuż po jakiejś nietypowej kilkudniowej infekcji. Od mniej więcej 10 dni jestem w fazie "remisji", większość zmian zbladła/zniknęła. Za 2 tygodnie mam wyjazd na Fuertę a tam jednak słoneczko jest dość ostre. Jakimś wielkim fanem opalania nie jestem ale w golfie przy tamtejszych temperaturach chodzić się nie da....