Teoretycznie wiem, infekcje wirusowe leczymy objawowo. Tak też leczę od prawie 10 dni 2 miesięczną wnuczkę z infekcją RSV. Problem polega na tym, że mimo dobrego stanu ogólnego kaszle coraz więcej (początkowo tylko sucho pokasływała, potem kaszel się zrobił głęboki, wilgotny, taki charakterystyczny dla tych infekcji) a od wczoraj pojawiły się bardzo liczne zmiany osłuchowe - różnokalibrowe rzężenia, piski . Dalibyście antybiotyk?