Znęcali się nad kotem, publikowali filmy w internecie, dzięki temu zostali namierzeni, wylała się na nich fala hejtu, internauci zaczęli wypisywać groźby w kierunku tej rodziny. I teraz MOPS udzieli tej rodzinie wsparcia psychologicznego. Pomijając bełkot obecnych internetowych pseudo-dziennikarzy, to ja się retorycznie pytam - wparcie psychologiczne"? Ale jakie? Ale po co? Ale czemu ma służyć? Zamianie ról z oprawców w ofiary? Z...