Ostatnio przyszła do mnie w POZ Pani lat 60 z pazurami 10cm, oczywiście hybryda czy tam żel z wieloma wzorami. Mówi, że ma zanokcice i chce antybiotyk doustny, na co ja oglądając obie dłonie śmiałam się stwierdzić, że rozpoznanie się nie zgadza, Pani bardzo się obrzuła i powiedziała, że wczoraj była u naczyniowca i mu to pokazała i on to zdiagnozował jako zankocice. No spoko, ale ja nie… Dalibyście jej recepte dla świętego spokoju?