Bratowa żony miała kilka tygodni temu usuwany laparoskopowo jajnik. Pomijam wskazania (niewielka niepodejrzana torbiel, która okazała się torbielą okołojajowodową) i usuwanie całego jajnika u jeszcze stosunkowo młodej kobiety, to zadziwiły mnie podawane okołooperacyjne leki. Czy standardowo podajecie przy tak małym zabiegu antybiotyk i to gentamycynę? A witaminę C??? Czy zalecacie heparynę na dwa tygodnie po każdej laparoskopii?