Mój rodzony siostrzeniec, więc nie mam dystansu. 7 dyniowy, zdrowy, CI, PSNI, Hbd 40, m Ur 3380 g, pierś+ MM. Po urodzeniu nie zmywania mazi płodowej, do tej pory nie kąpany. Dziś taka skóra. Rączki, stopki bez zmian, pępek bez cech infekcji. Urodzony w Milano, dlatego nie mam możliwości doglądać inaczej niż zdalnie. Zjada, spokojny, zadowolony, nie gorączkuje. Dać coś jeszcze na te skórę?
