W tłumie sorowskich postaci w dniu dzisiejszym zwróciła moja uwagę Pani, która wg stażysty chodziła dziwnie, a przyszła z powodu błahego urazu kolana. Rzeczywiście, chód bociani, z podnoszeniem stóp, od dwóch tygodni. Był przyczyną drobnych urazów, z powodu jednego z nich się zgłosiła. Uraz niewarty wspomnienia, nawet nie zrobiłem zdjęcia rtg, niepokoił ją chód. W wywiadzie ZZA, koniec ciągu ok. 2 m-ce temu. Problemy wg niej rozwinęły się...
