Z okazji dzisiejszego Święta naszła mnie taka rozkmina. Wszędzie czytam i słyszę o dumie z bycia Polakiem, o dumie z naszej historii, bohaterów i jakoś mi to zgrzyta. Duma to szczególny stan zadowolnenia z siebie z powodu własnych osiągnięć, a w innym znaczeniu jest to poczucie własnej wartości. Zupełnie nie pasuje mi do używanie tego słowa w tym kontekście. Bycie Polakiem nie jest żadnym naszym osiągnięciem, bo nie wybraliśmy sobie miejsca...
