Być może źle wybrałem kategorię pytania, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Orzekam w ubezpieczalni. Dzisiaj zgłosił się do mnie delikwent, któremu wskutek poddźwignięcia odnowiła się przepuklina pachwinowa. Zgłosił to jako wypadek. Ja stoję na stanowisku, że przepuklina po dźwignięciu jakiegoś ciężaru nie jest wypadkiem. Chyba, że zostałby uderzony w tę okolicę. On dostał 8% z ZUS-u. Jestem tym zdziwiony. A co Wy o tym sądzicie? Uznać...