Od kilku tygodni pacjent, z rozpoznaną zaawansowaną dyskopatią szyjną, pracujący jako kierowca dobija się u mnie o zaświadczenie, że nie musi zapinać pasów. Twierdzi, że ma bolesną przeczulicę okolicy lewego barku i obojczyka i po kilkunastu nawet minutach jazdy wyje z bólu. Kompletnie nie mam pojęcia wg jakich przepisów miałbym tu postąpić. Co prawda jako liberał uważam, że to jego prywatna sprawa, czy te pasy zapina czy nie, ale nie mam...