Pan B, siedemdziesięciokilkuletni pacjent był emigrantem w Stanach Zjednoczonych, miał ograniczone kontakty społeczne, nie mówił po angielsku. Z kolei jego żona zrobiła olbrzymie postępy w nauce języka, pan B stawał się coraz bardziej zależny od niej. Martwił się, że ze swojej strony mało może zaoferować w małżeństwie, jego obawy wzmogły się przez towarzyszące cukrzycy zaburzenia erekcji. Perspektywa wyleczenia impotencji przywróciła mu...