, Od 11 lat prowadzę mały NZOZ, poradnię ortopedyczną, gdzie przyjmuję sama, czasem zatrudniając drugiego lekarza w jakimś niewielkim wymiarze godzin. Kontrakty z NFZ były raz lepsze, raz gorsze, jeśli pacjentów było więcej, występowałam o zapłacenie nadwykonań, jakoś to działało. Nie było skarg i konfliktów, chociaż nie raz byłam utyrana do granic możliwości, ale ludzie się garnęli (30 tys. peseli w bazie danych). W tym roku konkurs z...