Witam.W skrócie: 1 poród 5 lat temu, po kilkunastu godz porodu siłami natury, prawie pełnym rozwarciu i moim totalnym "odlocie " z powodu tych "męczarni" lekarz nadzorujący stwierdził ułożenie odgięciowe. Potem kilka godzin w zzo próba odepchnięcia dziecka, w końcu po prawie dobie cc.Dziecko 4 kg, w stanie całkiem ok. Trauma psychiczna ogromna, jeszcze do tego zakażenie rany po cc, wiec nieciekawie. Teraz jestem już w 38tc, dziecko już ma...