Nie jest to najfajniejsza operacja....ucięcie jądra. 14-latek z dosłownie drugiego końca Polski wyjechał w sobotę na obóz sportowy nad morze. W dniu wyjazdu bóle jądra lewego, zgłaszał to matce, matka zbagatelizowała- jedź na obóz. Na obozie- narastający ból jądra- musiał widzieć go lekarz w tej miejscowości, bo...przepisał .... Następnego dnia zgłosili się tam jeszcze raz- nadal podtrzymywał swoją pierwotną diagnozę, bo chłopak...