Pracuję poza państwową przych. w prywatnej placówce .Wypisuję, co oczywiste , recepty też na leki refundowane.Nie mam możliwości sprawdzenia czy pacjent jest ubezp.gdyż nie ma on obowiązku dostarczenia ubezp. na wizytę.Co niektórzy w ogóle nie wiedzą o czym mówię.Płacą abonament i im się należy.Szczególny kłopot jest z lekami ,które muszę wypisać, bo taki jest standard-heparyny w urazach.Jak radzicie sobie w takich sytuacjach ?