Witam! Czy ktoś w ogóle zamierza zdawać w tej sesji? Kiedy jedziecie do Warszawy? Czy w związku z odwołaniem kursu wybieracie się tam wcześniej? Myślicie, że warto skonfrontować info przed testem, czy to tylko niepotrzebne podkręcanie emocji? Może ktoś kto ma już ten koszmar za sobą doradzi?