Witajcie, chciałam was zapytać o wasze kontakty z paniami/głównie/z Sanepidu. W Lublinie głośno o ciągle zamykanych gabinetach stomatologicznych. Przepisy i wytyczne są niespójne,a przede wszystkim nigdzie ich chyba nie można znależć.Panie oceniają -jak im pasuje.U jednych można używać tacek jednorazowych ,u innych -nie.Wiertła pakujecie pojedynczo w rękawy foliowo -papierowe???? Jak układa sie wasza współpraca z tym organem?