Zbieram się do wszczepienia implantu górnej dwójki (obecnie jest tam mostek). Zbieram się od ponad roku, nic mnie nie nagli, ale w sumie lepiej byłoby mieć ten implant, tyle że się boję każdej niewpełni koniecznej chirurgii u siebie, więc korzystam z byle jakiej wymówki, żeby to odwlec. Jednym z moich 'strachów' jest nieznajomość kłopotów, z którymi można się po takim zabiegu spotkać. Nie mam nawet na myśli bezpośrednich powikłań, bo mój...