Jestem zrozpaczona, dzis na paluszku - opuszce palca mojego niespełna rocznego dziecka ( roczek kończy 31.01.09) znalazłam brodawkę, pewnie zaraził sie od mojego ojca ;(...udało mi się z łatwością usunąć warstwę zrogowaciałą ze szczytu tej brodawki, przemyłam rankę spirytusem i nałożyłam plasterek... czy jeszcze coś mogę zrobić..czymś to posmarować? wymrozić...? Sprawa jest o tyle pilna, że korzystając z url. wychowawczego za 5 dni...