Z życia koleżanki lekarki

Okolice Wawy. Koleżanka zbadała pacjentkę- starszą panią, wypisała recepty, dała stosowne skierowania. A pacjentka dalej siedzi i opowiada, niekoniecznie o swoich problemach zdrowotnych. Koleżanka "prawie" dyskretnie spojrzała na zegarek, na co starsza pani zerwała się na równe nogi:- Ja bardzo przepraszam, ze zabrałam tyle czasu. Ale czasem dobrze porozmawiać z KIMŚ MADRYM albo z LEKARZEM.

Komentarze (13)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej