Mężczyzna (mój własny) wylał sobie dziś kawę na okolicę klatki piersiowej. Około 4-5% powierzchnia oparzenia. Miejsce schłodzone wodą, założyłam luźny opatrunek jałowy. Powierzchnia oparzenie - w części centralne złuszczył się naskórek powierzchnia bladoróżowa mokra. Obrzeże rany białe suche. II? III stopień? Stworzenie za nic w świecie lekarzowi się nie pokaże. Jakieś sprawdzone sposoby co dalej z tym zrobić? Z góry dziękuję za pomoc:)