Jakis czas temu zadzwonila do mnie siostra przerazona (studiuje teraz w Londynie), ze nagle musiala wezwac karetke z powodu napadowej tachykardii powyzej 200. Incydent powtorzyl sie juz 2 razy. Holter niczego nie wykazal. Dzisiaj zadzwonila znowu przerazona, mowiac ze nie mogla oddychac, miala silne bole brzucha i chwilowa utrate wzroku. Czy komus przychodza jakies pomysly? Pani doktor u ktorej sie leczy poza tabletkami na migrene nic...