Upodobanie do kwasów.

Problem nie należy pewnie do spraw wielkiej wagi, ale na okres urlopowy może nie zrobi złego wrażenia. Chodzi o ponadnormatywne spożywanie kwaśnych produktów, oczywiście w pełni zdatnych do jedzenia oraz o upodobanie do doprawiania wszystkiego (poza kawą) kwaskiem cytrynowym lub octami (lepszej klasy - z winogron). Przeze mnie osobiście. Od bardzo dawna. Nasilone było to podczas ciąży - żarłam na maxa cytryny i grapefriuty, dopóki mi ktoś...

Komentarze (78)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej