Witam, po urazie kolana na nartach w marcu br. okazało się, że mam zerwane więzadło krzyżowe przednie i czeka mnie rekonstrukcja. Mam dylemat czy robić rekonstrukcję z własnych ścięgien czy też z użyciem sztucznego implantu? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Wszystkie za i przeciw :)