Pracuję w Domu Pomocy Społecznej w małym mieście dla osób z upośledzeniem umysłowym ( dla dorosłych i dzieci) , nie ma w naszym mieście psychiatry ani neurologa dziecięcego), około 40 % choruje też na padaczkę .Mamy dwóch neurologów w naszym mieście i kolejki do nich są półroczone, zapisuję więc im też leki przeciwpadaczkowe. Oczywiście nie mam aktualnych zaświadczeń o konieczności leczenia w/w lekami. W związku z szumem o leki refundowane i...