pacjentka trzydziestoparoletnia skarży się na pocenie się w nocy. Taki stan rzeczy trwa już dobre kilka lub kilkanaście lat. Miesiączkuje regularnie. Climax praecox wykluczony. Hormony tarczycy w normie. W nocy zmienia piżamy6 lub 7 razy. Temperatura w sypialni ponoć stała 20 st. Jaka powinna być diagnostyka, jakie leczenie?