Na prośbę - przeklejam swój post z innego tematu:Nowość z ubiegłego tygodnia - znajomej aptekarce biurwa NFZ-owa zakwestionowała receptę, ze niby pajacentka nieubezpieczona ("My mamy nowy program, który wszystko WYŁAPUJE"). Ona dzwoni do lekarza, ale NIEOFICJALNIE, lekarz sprawdza - pajacentka jak najbardziej fffszystkie ( ;-) ) papióry posiada. I teraz najlepsze - w WIELKIEJ TAJEMNICY aptekarka cytuje biurwę: "A co się pani martwi, teraz...