Post niżej opisałem wszystko dokładnie, niestety już go podsumowałem. Po kontakcie z pediatrą, sugeruje on ..., ze względu na ryzyko powikłań przy tak długo utrzymującym się stanie podgorączkowym (15-sty dzień) Dzisiaj nadal 37,5. Leukocytoza z 3,2 skoczyła na 10,4 (3,4-10,8). Podalibyście, czy jeszcze poczekać?