Witajcie. Od 2 lat mniej-więcej leczę jedną staruszkę na okoliczność otępienia w chorobie Alzheimera i o ile co do stanu psychicznego udało mi się w końcu uzyskać pewne equilibrium, o tyle niepokoi mnie trochę strona somatyczna, co - jak wiadomo - nie pozostaje bez wpływu także i na .... Otóż pani pokazała mi dziś swoje szkitki, a właściwie szkitkę prawą, którą obfotografowałem i zamieszczam poniżej. Historia jest taka, że ponoć od kilku...