Proszą o pomoc, radę - co mogę zrobić, by choć trochę ulżyć w cierpieniu mojej babci. Pacjentka lat 79, rak szyjki macicy z rozsiewem (naciek na odbytnicę, przerzuty do węzłów) rozpoznany w listopadzie 2010, nieoperowana, jedynie radioterapia paliatywna. Babcia bardzo świadomie gaśnie, popada w stany depresyjne, ma poczucie beznadziejności, prosi mnie o pomoc.. Jest zaopatrzona przeciwbólowo (...) jednak problemem są uporczywe...