Jak sobie przeanalizowałm listę to zastanawiam się co mam mówić pacjentom. "Ma pan lek bezpłatny czyli będzie kosztował...." "Nie Pani/Pana lek jest nierefundowany ale to samo innej firmy jest za darmo...Nie nie da się tego zamienić...Czemu?... Może ta firma nie miała odpowiednich "argumentów""? Na szczeście na razie ma byc wszystko na "pieczątkę" ale troche sensu w tych listach nie widać.