może ci, którzy mają w okolicy apteki, które strajkują, niech zmienią formę protestu na strajk włoski, alob wysyłają do apteki nieprotestujacej, a reszta nadal pieczątki? czy to jest jakieś rozwiazanie? myślę, że aptekarze ugrają swoje dosć szybko, więc to intak forma przejściowa.