Cholera mnie brała wypisując eutyrox na jednej, normalne na drugiej, benzodiazepinę na trzeciej recepcie. O bzdiaz. jest w ustawie, ale czy nie moglibyśmy np. pisać cukrzycowych tarczycowych i pozostałych np. antybiotyku, omeprazolu i wszystkich "zwykłych" razem? Czy to będzie uciążliwe dla władzy? Czy możliwe prawnie? Może ktoś ma inny pomysł na ukrócenie biurokracji i dopieczenie NFZ. Oczywiście bez wpisywania refundacji przy tych "zwykłych".