Krótko - bo już późno. Była u mnie dziś przedstawicielka - sympatyczna i "normalna". Zachwalała obniżkę ceny na refundowany antybiotyk. Bardzo podziękowałem bo wiele razy stosowałem - ale już nie będę. - "Pani antybiotyk nie jest na 30%". Ależ...? "Nie proszę przeczytać ChPL" zmusiłem ją a by na głos przeczytała CHPl. Po dojściu do "bakterie wrażliwe na .." przerwałem i wytłumaczyłem, że to wymaga antybiogramu więc przez pierwsze 6-7 dni będe...