W dniu dzisiejszym od wypisywania nazwy międzynarodowej i nieokrewślania poziomu refundacji odstąpiła także moja małżonka, pracująca ze mną w poradni POZ, zresztą nie informując mnie o tym fakcie. Jakie mamy szanse, jeżeli w naszym środowisku solidarność tak wygląda, nawet w rodzinie?