Moze ktos wie jak to jest w tej nowej superustawie. Cz nazwa miedzynarodowa moze byc z polska-angielska czy musi byc łacinska. Bo jak ustawa nie precyzuje to moze byc tak lub tak. A tymczasem rozne takie tam apteki i przysylaja pacjentow z powrotem, ze niby trzeba napisac um na koncu. Nawet dostaje wzory jak mam to pisac od usluznych techniczek pracujacych po aptekach. A ja nazwy miedzynarodowe przepisuje z programu Empendium.