Mój mąż po uderzeniu pięścią w krzesło złamał sobie V kość śródręcza podgłowowo.Chodził z tym 10 dni,po czym ortopedzi nastawili tę kość, zapakowali rękę w gips, a po 4 tygodniach okazało się, że nie ma zrostu.Zalecenie z poradni było takie: kontrola za tydzień,a skoro nie bardzo boli to można to tak zostawić. W tej chwili w miejscu złamania jest zniekształcenie widoczne przez skórę,obrzęk w stawie śródręczno-paliczkowym i paliczka bliższego...