Od jakiegoś czasu się tutaj podniecamy tymi umowami które chce od nas NFZ. Z jednej strony głosy że to bandytyzm, z drugiej że nie ma się co przejmować - będą komputery, będziemy mieli dostęp do ChPL, dowodó ubezpiecznia itd, więc generalnie straszenie, można podpisywać tylko na razie będzie troche trudniej. No i tak siedząc nad tym co prawniczka nasza z SLP napisała (a ptrzetrzepała ten projekt umowy) wnioski są proste: 1. Możliwości...